Greg Taylor ma już na swoim koncie jeden Puchar Szkocji, ale w klubie takim jak Celtic zawsze chodzi o więcej.
Gdy St Mirren odwiedzi Celtic Park w piątej rundzie Pucharu Szkocji w sobotni wieczór, Celtic będzie chciał zapewnić sobie miejsce w ćwierćfinale i zbliżyć się o krok do zdobycia jedynego krajowego pucharu, którego trener Ange Postecoglou jeszcze nie zdobył.
Jest to wyzwanie, na które Taylor jest przygotowany, ale lewy obrońca twierdzi, że choć dąży do podniesienia pucharu w czerwcu, zespół nie jest napędzany niepowodzeniem z zeszłego sezonu w półfinale.
– To kolejne rozgrywki i nie zmieniamy sposobu, w jaki się przygotowujemy. Przygotowujemy się każdego dnia tak samo i mamy nadzieję, że wygramy w dniu meczu – powiedział Taylor.
– Nie ma dodatkowej motywacji, ponieważ nie kierujemy się negatywami ani porażkami. Kieruje nami dążenie do tego, aby każdego dnia stawać się lepszym.
– Chciałbym wygrać Puchar Szkocji, ale jako zespół chcemy wygrać każde rozgrywki, w których bierzemy udział i nie inaczej jest w tym przypadku. To wielkie trofeum w Szkocji i mamy nadzieję, że podniesiemy je pod koniec sezonu.
Źródło: www.celticfc.net