Celtic Glasgow zmierzy się we wtorek z RB Lipsk, mając nadzieje na odniesienie pierwszego w tym sezonie zwycięstwa w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
The Bhoys przegrali z Lipskiem w w zeszłym tygodniu, a teraz niemiecka odwiedzi Celtic Park we wtorek wieczorem. Pomocnik Celticu, Matt O’Riley wierzy, że jego drużynie uda się zdobyć trzy punkty, które utrzymają szkockich mistrzów w walce o awans z grupy.
– Myślę, że wiemy, co musimy teraz zrobić, aby wygrać pozostałe mecze. To bezwzględność przed bramką i bycie naprawdę stanowczym w tych ostatnich chwilach.
– W meczach, które rozgrywaliśmy, udowodniliśmy, że możemy rywalizować z pozostałymi zespołami, walczyć z nimi i po prostu musimy być bardziej bezwzględni na tych płaszczyznach, a to powinno nam pomóc.
– Na tym poziomie jest wiele różnych wyzwań, zarówno psychicznych, jak i fizycznych i jest to bardziej wymagające dla organizmu. Nasze statystyki biegania w tych meczach były znacznie wyższe niż w przypadku gier u siebie, co tylko pokazuje jakość przeciwników.
– Zdecydowanie jest dużo nauki, prawdopodobnie dlatego, że jakość rywali jest wyższa niż w lidze szkockiej, do której przywykliśmy. Jeśli dasz im szansę, bardzo szybko cię ukarają, dlatego trzeba się bardzo szybko uczyć.
Źródło: www.celticfc.net