Szkoleniowiec Celticu, Neil Lennon pojawił się na konferencji prasowej przed finałowym meczem Pucharu Szkocji z Hearts. Opiekun The Bhoys poinformował, że jego drużyna jest przygotowana na trudny mecz przeciwko dobrej drużynie.
? Nie możemy się doczekać. To dla nas wielki mecz i mamy świadomość jego rangi, mimo że nie będzie na stadionie kibiców. To niezwykła sytuacja, w której się znaleźliśmy i miejmy nadzieję, że uda nam się ją przezwyciężyć ? powiedział Lennon.
? Jesteśmy o krok od tworzenia wspaniałej historii. Uważam, że jest to coś monumentalnego i nie sądzę, aby ktoś powtórzył to za naszego życia.
? Zwycięstwo byłoby to dla nas dobre z psychologicznego punktu widzenia. Dwanaście trofeów z rzędu byłoby czymś, czego nigdy więcej nie ujrzysz i myślę, że dałoby to graczom potężny strzał motywacji.
W niedzielnym finale Pucharu Szkocji Celtic zmierzy się z Hearts po raz drugi z rzędu. The Hoops odnieśli zwycięstwo 2:1 w sezonie 2018/19, a według Lennona doświadczenie to sprawi, że Hearts będą bardziej niebezpieczną drużyną.
? Wygraliśmy z nimi ostatni finał pucharowy, a niektórzy z zawodników, którzy grali w tym meczu wciąż są w zespole, więc jestem pewien, że będą chcieli to pomścić.
? Z psychologicznego punktu widzenia, Hearts będzie teraz silniejszym rywalem. Odnieśli świetne zwycięstwo w półfinale z bardzo dobrą drużyną Hibernian. Pokazali, że mogą rywalizować z najlepszymi zespołami w Premiership.
Źródło: www.celticfc.net
Dziś gramy finał, do końca roku jeszcze 3 mecze ligowe, a 2 stycznia derby. Moim zdaniem Lennon powinien polecieć jeśli nie wygramy wszystkich tych spotkań. Ew. dopuściłbym remis z Rangersami, bo trzeba przyznać, że obecnie są w mocnej formie. Każde inne potknięcie jest już niedopuszczalne.
@Sensei po wczorajszym, jakby nie patrzeć fatalnym, ale zwycięskim meczu, Lennon ma status Boga w Celticu 🙂
@CelticFC no właśnie… uczucia mocno mieszane 😀