W najbliższą sobotę Joe Hart rozegra swój ostatni mecz na Celtic Park i będzie to dzień, w którym po raz trzeci z rzędu podniesie także trofeum Premiership.
37-letni bramkarz ma za sobą długą i znakomitą karierę, a jego ostatni mecz odbędzie się w przyszły weekend w finale Pucharu Szkocji przeciwko Rangers FC.
Dla trenera Brendana Rodgersa współpraca z Hartem była niezwykle istotna w tym sezonie. Składając hołd swojemu bramkarzowi, trener Celticu powiedział: – Był niezwykłym zawodnikiem przez całą swoją karierę – 75 występów w reprezentacji Anglii sukcesy, które osiągnął w różnych innych klubach.
– Naprawdę nie mogłem się doczekać dołączenia do klubu i pracy z Joe. Wiem, że kiedy tu przyszedł trzy lata temu, czułem, że będzie to dla niego świetny ruch, ponieważ nie grał zbyt dużo i prawdopodobnie jego kariera nie toczyła się wówczas tak, jakby tego chciał, a na pewno zmierzała w kierunku końca.
– Odrodził się w Celticu. Był prawdziwym liderem w szatni z Callumem McGregorem który był absolutnie niesamowity jako kapitan, ale potrzebujesz też ludzi obok siebie, którzy przekażą przesłanie, a Joe był w tym bardzo mocny.
– Będzie go bardzo brakować, ponieważ, jak powiedziałem, to dobry facet i wiem, że kiedy skończy karierę i spojrzy wstecz uzna, że było to dobre miejsce dla niego.
– Jest kochany i uwielbiany przez kibiców – widzą, że to prawdziwy facet, który dał z siebie wszystko dla Celticu i miejmy nadzieję, że w ciągu najbliższych kilku meczów uda nam się dokończyć jego historię, a on będzie mógł odnieść sukces i zostać legendarnym zawodnikiem Celticu.
Źródło: www.celticfc.net