W czwartkowy wieczór Celtic Glasgow zmierzy się z czeskim FC Jablonec w rewanżowym meczu, którego stawką jest awans do fazy grupowej Ligi Europy. The Bhoys w pierwszym meczu rozgrywanym w Czechach zwyciężyli 4:2 i są zdecydowanym faworytem przed rewanżem na Celtic Park.
Trener Celticu, Ange Postecoglou nie popada jednak w przesadny optymizm, nawet jeśli jego podopieczni strzelili łącznie 10 bramek w ostatnich 2 spotkaniach.
? Wątpię, aby w zespole pojawiło się jakiekolwiek samozadowolenie. Liczę, że piłkarze kiedy wyjdą na murawę i zobaczą 60 tysięczny Celtic Park, każdy kto czuje się trochę samozadowolony, szybko o tym zapomni i zrozumie gdzie jest ? powiedział Ange Postecoglou.
? Kiedy nie wygraliśmy w pierwszych kilku meczach przeciwko Hearts i Midtjylland, nadal czułem, że nasze występy są w porządku. Pomimo porażek nie pogrążyliśmy się zbytnio, a jednocześnie ostatnie dwa wyniki nie oznaczają, że za jakoś bardzo wyprzedziliśmy samych siebie.
? Nie było samozadowolenia w przygotowaniach do gry i nie wyczułem samozadowolenia u nikogo w zespole. Dzieje się tak, ponieważ nie możemy sobie pozwolić na zbyt wiele błędnych kroków w tej początkowej części sezonu. Chcemy nadal rozwijać nasz futbol.
? Nie będziemy w stanie wygrywać przekonującymi wynikami przez cały czas, ale jeśli nasz poziom wyników i zaangażowanie w naszą piłkę nożną utrzymuje się na stałym poziomie, to pokazuje, że robimy postępy.
Źródło: www.celticfc.net