Minister sportu Arabii Saudyjskiej Abdulaziz bin Turki Al Saud oświadczył, że Jota nie opuści klubu Al-Ittihad tego lata w związku ze spekulacjami na temat powrotu do Celticu.
24-latek przeżył trudny pierwszy sezon w Saudi Pro League po odejściu z Celticu za 25 milionów funtów zeszłego lata – nie będąc wpisanym na listę zagranicznych graczy dopuszczonych do składu Al-Ittihad przez pierwsze sześć miesięcy rozgrywek. Ograniczyło to Portugalczyka do występów w rozgrywkach pucharowych i okazjonalnych występów w Asian Champions League – zanim został ponownie powołany do pierwszej drużyny w styczniu przez nowego trenera Marcelo Gallardo.
Jednak seria kontuzji sprawiła, że skrzydłowy wystąpił tylko 25 razy we wszystkich rozgrywkach w ostatnim sezonie, a w Arabii Saudyjskiej narastały spekulacje o możliwym powrocie do Celticu. Mówiono również o przejściu do angielskiej Premier League, ale powrót do Szkocji miał być preferowaną opcją piłkarza.
Omawiając rozczarowujący pierwszy sezon Jotay, Abdulaziz bin Turki zrzucił winę na zwolnionego trenera Nuno Espírito Santo: – Były trener Nuno Santo był tym, który poprosił o Jotę po tym, jak list dotarł do komisji rekrutacyjnej. Ale kiedy podpisujesz kontrakt z zawodnikiem, którego chcesz, a on nie gra, daje nam to wrażenie, że jest to błąd administracyjny, który można naprawić.
Źródło: www.dailyrecord.co.uk
