Obrońca Celticu Glasgow, Jonjoe Kenny z niecierpliwością czeka na swój mecz derbowy przeciwko Rangers FC i wierzy, że kluczem do zwycięstwa będzie znalezienie właściwej równowagi pomiędzy skupieniem, a chęcią zwycięstwa.
Dla Kenny’ego będą to pierwsze Old Firm Derby, niemniej angielski zawodnik ma już doświadczenie w pojedynkach derbowych (derby z Evertonu z Liverpoolem oraz Borussii Dortmund z Schalke 04), z którego może czerpać i twierdzi, że presja pozwoli mu wydobyć z siebie to co najlepsze.
? Każdy w Celticu wie, jak wyglądają derby. Wszyscy gracze Celticu grali kiedyś w jakichś derbach, ale wiem, że Old Firm Derby to jedne z największych derbów na świecie. Naprawdę nie mogę się doczekać i to będzie kolejny wielki moment w mojej karierze. Nie mogę się doczekać, żeby wyjść na boisko ? powiedział 24-letni Kenny, który gra w Celticu na zasadzie wypożyczenia z Evertonu.
Pierwsze derby przeciwko Rangers FC, w których okazję do gry będzie miał Kenny odbędą się bez udziału publiczności. Angielski zawodnik nie ukrywa, że żałuje iż kibice nie będą mogli pojawić się na stadionie.
? Myślę, że jako zawodnik rozwijam się także dzięki fanom, zwłaszcza grając na własnym stadionie. Wsparcie kibiców jest fantastyczne. Widziałem filmiki z atmosferą jaka towarzyszy spotkaniom z Rangers FC.
? Widziałem jak ogromną część gry stanowią fani. Chociaż nie możemy teraz skorzystać z ich wsparcia, ważne jest, abyśmy wnosili odpowiednią pasję do gry, zachowując jednocześnie spokój.
Źródło: www.celticfc.net