Pomocnik Celticu Glasgow, James Forrest stwierdził, że jego ostatnia kontuzja kostki, która wyeliminowała go z gry na około 6 miesięcy, pomogła mu dostrzec i docenić, w jak uprzywilejowanej sytuacji znajduje się grając w takim klubie jak Celtic.
? Moja rodzina była dla mnie ogromnym wsparciem, kiedy byłem kontuzjowany. Wspaniale było również widzieć chłopaków z zespołu oferujących wsparcie, ale na samym początku tego wszystkiego nie widywałem ich zbyt często ? powiedział zawodnik Celticu FC.
? W piłce nożnej zawsze są wzloty i upadki. Oczywiście miałem wiele wzlotów w Celticu przez całą moją karierę, ale czasami były też naprawdę trudne chwile, szczególnie bezpośrednio po mojej operacji kostki.
? Zawsze to mówiłem, zwłaszcza przez ostatnie cztery czy pięć lat, że nigdy nie uważam swojego wyjścia na boisku za coś oczywistego. Kontuzja kostki była najgorsza, jaką kiedykolwiek miałem w Celticu i pokazała mi, że każda minuta na boisku w barwach tego klubu jest wyjątkowa i po prostu buzuję, aby móc rozegrać każdy mecz jaki tylko mogę.
? Kontuzja pozwoliła mi jeszcze bardziej uświadomić sobie, jak wielkim przywilejem jest gra dla Celticu i sprawiała, że ??chcę skorzystać z okazji gry, kiedy tylko nadarza się taka okazja.
Źródło: www.celticfc.net